I miała nawet swoich bohaterów. Nie wiemy, czy gen. Józef Haller
przyjął honorowe członkostwo „Antyżydowskiej Ligi Obrony Ojczyzny i
Wiary”. Organizacja ta częściej, dla niepoznaki, używała nazwy „Liga
Obrony Ojczyzny i Wiary” bez słówka „antyżydowska”. I wszystko wtedy
było piękne, ładne, bogoojczyźniane i patriotyczne.
źródło: ahistoira.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz